Darmowe archiwum / Seszele
-
Afryka Seszele
To nie jest raj dla zwykłych ludzi
Razem z przyjaciółką postanowiliśmy pojechać w tropiki. Wybraliśmy Mahé, największą (26 km długości, 6 km szerokości) wyspę archipelagu Seszeli. Przelot w dwie strony to niecałe 1600 złotych – „tam” z Dublina, a z powrotem do Frankfurtu nad Menem. Na rajskich wyspach spędziliśmy 28 dni. W sumie było przyjemnie, ale czy to jest miejsce dla zwykłych turystów? Naszym ulubionym środkiem transportu jest autostop – dużo szybszy niż komunikacja zbiorowa, wygodniejszy i przygodowy. Podróżując, nocujemy na dziko, aby noclegi były niezapomniane. Przed kupnem biletów nie sprawdzaliśmy, czy na Seszelach takie nocowanie będzie wykonalne. Znaleźliśmy tylko informacje, że oficjalnie jest to zabronione i nie ma tam ani jednego...