Darmowe archiwum / Zimbabwe
-
Afryka Zimbabwe
Zapomniana cywilizacja Czarnego Lądu
Kiedy Europa przeżywała średniowiecze, w nieznanej nikomu części Afryki kwitło prężne i bogate królestwo Wielkiego Zimbabwe.
Wchodzimy na teren niezwykłego miasta, położonego na stoku wysokiego płaskowyżu między korytami dwóch rzek: Zambezi i Limpopo. – Welcome to Great Zimbabwe, good people – wita nas młody, uśmiechnięty przewodnik.
Jesteśmy w największym po egipskich piramidach historycznym kompleksie Afryki – kolebce jednej z najważniejszych cywilizacji średniowiecznego świata. Zachwycali się nim wcześniej Arabowie, portugalscy kupcy, poszukiwacze złota, kolonizatorzy. Ryszard Kapuściński zaliczył go do trzech najznakomitszych zabytków na kontynencie, obok piramid i kościołów etiopskich w Lalibelli. To miejsce jest wciąż wielkim znakiem zapytania w samym sercu Czarnego Lądu. -
Afryka Zimbabwe
Krwawy biznes
W Afryce pieniądze biegają na czterech łapach. Za zabitą zebrę na czarnym rynku płaci się tysiąc dolarów. Za lwa – dwadzieścia tysięcy. A za nosorożca – nawet pół miliona. Z dala od telewizyjnych kamer trwa prawdziwa wojna o dziką przyrodę.
– Nazywamy to „wojną o nosorożce” – mówi Reilly Travers, szef ochrony rezerwatu Imire w Zimbabwe. – Strzelamy, bronimy się, giniemy. Codziennie wyjeżdżamy na patrol i nigdy nie wiem, czy z niego wrócę. Takie mam życie.
-
Afryka Zimbabwe
Wielkie Zimbabwe
Zimbabwe to dawna Rodezja. Dawnej Rodezji już nie ma. Miejsce, do którego w 1890 roku dotarł z grupą 200 farmerów i 200 policjantów Cecil John Rhodes i które na cześć ówczesnego premiera Wielkiej Brytanii nazwał Salisbury, też się już tak nie nazywa.
To dziś Harare, prawie dwumilionowa stolica Zimbabwe. -
Afryka Zimbabwe
Prowadziło nas Szczęście
Granica w Beitbridge, pomiędzy RPA a Zimbabwe, zawsze jest zatłoczona. Rozglądamy się niepewnie, próbujemy w mrowiu czarnych ludzi znaleźć koniec kolejki. Biały kolor skóry ma jednak dobre strony...
-
Afryka Zimbabwe
Głową w dół, nogami do przodu
Wodospady Wiktorii, Dym, Który Grzmi, Koniec Świata – za tymi nazwami skrywa się jeden z największych wodospadów na ziemi. Szeroki na ponad półtora kilometra, wysoki na sto osiem metrów cud natury. Trudno wyobrazić sobie...
-
Afryka Zimbabwe
Śladem lwiej łapy
Przyjemnie szorstkie futro prześlizguje się pomiędzy palcami. Ze zdziwieniem stwierdzam, że pod cienką warstwą skóry bez trudu wyczuwa się nawet pojedyncze kręgi żeber. Spodziewałem się tony mięśni, ale...