Świat w obiektywie
Monumentalna góra Picketpost wznosi się nad niewielkim miasteczkiem Superior. Jej szczyt oferuje spektakularny widok na roztaczającą się poniżej pustynię Sonora. Co leniwsi mogą u jej podnóża cieszyć się niesamowitym zachodem słońca.
Dostępny PDF
Pretekstem do odwiedzenia Arizony były kaktusy. Chcieliśmy zobaczyć te giganty i posłuchać wycia kojotów niosącego się po bezludnych obszarach opanowanych przez węże, pająki i skorpiony. Mieszkańcy miasteczka Superior, koło którego biegnie Arizona Trail, nie ukrywali zdziwienia pomysłem przejechania szlaku rowerami, bez broni. Przy okazji uświadomili nam, ile mamy czasu na dotarcie do szpitala i podanie antidotum po ukąszeniu przez grzechotnika.
Przekroczyliśmy Gila River, brodząc po pas w żółtej wodzie. Dalsza trasa prowadziła przez wyschnięte ziemie, które w 1853 r., o powierzchni niemal 80 tys. km2, zakupił od Meksyku rząd Stanów Zjednoczonych.
Zapadający zmrok stanowił dostateczny powód, by rozbić namiot i zminimalizować szansę na kontakt z drapieżnikami aktywnymi w nocy. Żyje tu mnóstwo węży, a także jedna z nielicznych jadowitych jaszczurek, heloderma arizońska.
Ogromne spektrum okazji do bycia pokłutym uzupełnia kaktus jumping cholla. Wystarczy go ledwie musnąć, by kolce przebiły się przez skórę, a haczyki, którymi są zakończone, skutecznie uniemożliwiły usunięcie. Te cechy wystarczyły, by do kaktusa przylgnęła legenda, że skacze na nieostrożne ofiary. Na zdjęciu drugi nocleg na szlaku Arizona Trail i nieoceniony namiot MSR Carbon Reflex 3 ultralight ważący 1 kg – marzenie każdego bikepackera.
Średnie temperatury panujące tutaj w lecie to 35°C, a słupek rtęci może dobić nawet do 55°C. Dni deszczowe w miesiącu można policzyć na palcach jednej ręki.
Potężne kaktusy saguaro są jednym z symboli Arizony. Rosną głównie na południu stanu i po drugiej stronie granicy w meksykańskim stanie Sonora. Żyją nawet 200 lat i osiągają wysokość do 15 m. Wiele z nich ma ślady po kulach, które latały tu podczas gorączki złota.
Wspaniałe pejzaże i trudne, techniczne zjazdy stanowią podstawową rozrywkę. W nocy uzupełnia ją niesamowicie rozgwieżdżone niebo i wsłuchiwanie się w wycie licznie występujących tu kojotów.
Arizona Trail to 800 mil pieszego szlaku łączącego północną granicę stanu z południową granicą kraju. Ta dzika i wąska ścieżka dopuszcza także podróż rowerem lub konno. Prowadzi przez góry, kaniony i pustynie.
Wysoka, pordzewiała konstrukcja jest zakończona wiatrakiem. Niegdyś napędzał pompę, która dostarczała wodę do potężnego zbiornika. Dzisiaj to kolejny pomnik przegranej bitwy człowieka z surowymi warunkami panującymi na tym półpustynnym obszarze.
Bikepackingowa idea podróżowania dopełniła radości spowodowanej brakiem cywilizacji na tym pustkowiu. Trzycalowe opony oraz rama ze stali Reynoldsa uczyniły z roweru Kross Smooth Trail idealne narzędzie na kamieniste, piaskowe i szutrowe bezdroża pustyni Sonora.