Miesięcznik Poznaj Świat
Prenumerata ratunkiem dla lasów!

Prenumerata ratunkiem dla lasów!

Prawa rynku są bezwzględne. Aby sprzedać pismo w nakładzie 100 tysięcy egzemplarzy, trzeba wydrukować przeciętnie 180 tysięcy. To nie fantazja. Z danych publikowanych przez Związek Kontroli Dystrybucji Prasy wynika, że 250 najpopularniejszych tygodników i miesięczników w Polsce jest zmuszonych zmielić w formie makulatury każdorazowo prawie 10 mln niesprzedanych egzemplarzy swoich pism. Przez 20 lat stanowi to tyle papieru, że do jego wyprodukowania trzeba by wyciąć areał lasów równy połowie powierzchni Puszczy Kampinoskiej.

 

Każdemu wydawcy zależy, aby jego tytuł był dostępny wszędzie, nawet w najmniejszych miejscowościach. Dlatego musi drukować znacznie więcej egzemplarzy niż faktycznie sprzedaje. Gdy nowy numer wchodzi do kiosków, wycofuje się niesprzedane egzemplarze i przeznacza do zmielenia. W ten sposób niszczy się przeważnie 30-50 procent nakładu pisma.

Najpopularniejszy w Polsce tygodnik (wg raportu Top 65, Wirtualnemedia.pl, dane ze stycznia b.r.) sprzedawał swoje pismo w ilości 918 tys. sztuk tygodniowo. Drukował jednak 1,27 mln egzemplarzy i wycofywał z kiosków co tydzień średnio 358 tys. niesprzedanych sztuk. W skali miesiąca tracono aż 140 ton papieru.

Lider wśród miesięczników (wg rankingu Top 180), który w 2012 roku ukazywał się w średnim nakładzie 638 tys., nie sprzedawał po 180 tys. egzemplarzy miesięcznie, co równało się w skali roku 10 tonom papieru. W zestawieniach znajdą się i takie tytuły, których zwroty dochodzą nawet do 70 procent.

Do danych o nakładzie i ilości sprzedanych egzemplarzy może dotrzeć każdy. Nie są one tajne, podaje je w internecie Związek Kontroli Dystrybucji Prasy.

Aby wyprodukować jedną tonę papieru, potrzeba aż 17 dorosłych drzew. Setki tysięcy niesprzedanych gazet, czasopism i kolorowych magazynów budzą więc przerażenie. Prosty rachunek pokazuje, że rynek prasowy ma na sumieniu całkiem sporą puszczę.

- Oczywiście nie da się wydawać prasy, nie wycinając przy tym drzew. Chodzi o to, by nie wycinać ich niepotrzebnie - mówi Dariusz Małkowski, redaktor naczelny Poznaj Świat - miesięcznika, który jest pomysłodawcą tej akcji, a w tym roku obchodzi 65 lat istnienia. - Dlatego w naszej redakcji narodził się pomysł, by propagować świadome czytelnictwo, z prenumeratą jako podstawową formą kontaktu z ulubionym pismem. Do szerzenia tej idei chcemy przekonać jak najwięcej redakcji. W ten sposób, promując prenumeratę, wszyscy wspólnie przyczynimy się do ochrony naszych lasów.

Na akcji zainicjowanej przez miesięcznik Poznaj Świat skorzystają wszyscy: Czytelnicy - bo w prenumeracie zawsze taniej, wydawcy - bo mniej nakładu się marnuje, i co najważniejsze nasza przyroda, która i tak najbardziej ucieszy się z e-wydań.

 

Prenumerata ratunkiem dla lasów!