Miesięcznik Poznaj Świat
"Święto wiosny" w filharmonii Bałtyckiej

"Święto wiosny" w filharmonii Bałtyckiej

Filharmonia Bałtycka zaprasza na ŚWIĘTO WIOSNY w czwartkowy wieczór 23 maja, o godzinie 19:00. Sala Koncertowa na Ołowiance wypełni się dźwiękami orkiestry symfonicznej Polskiej Filharmonii Bałtyckiej oraz fortepianu. Dyrygent Massimiliano Caldi oraz pianista Evgeny Genchev serdecznie zapraszają do wspólnej duchowej uczy przy Strawińskim i Mozarcie.

Program koncertu symfonicznego obejmuje dwa kontrastujące ze sobą i jednocześnie pięknie uzupełniające się utwory kompozytorów z dwóch dość różnorodnych kultur: Rosji i Austrii.

Święto wiosny jest najbardziej kontrowersyjnym dziełem Strawińskiego, zawierającym niesamowitą różnorodność brzmień oraz obrazów. Prapremiera w Paryżu wywołała jeden z największych skandali w historii muzyki. Publiczność od początku podzieliła się na entuzjastów i przeciwników obecnego na scenie baletu. Utwór ten był tak dalece odbiegającym od tradycji, że uznany został za początek muzyki nowoczesnej w XX wieku. Sam kompozytor stwierdził później, iż chciał napisać coś zupełnie nowego, czego dotąd nie przyniosła muzyka europejska. Strawiński zastosował nowe nieznane, środki wyrazu. Rytmika nabrała w „Święcie wiosny” nowego znaczenia - była na pierwszym planie. To ona kształtowała i rozwijała myśl muzyczną. Do tego jeszcze zastosowane zostały ostro brzmiąca instrumentacja i dysonansowe współbrzmienia. Element taneczny także wymagał nowatorskich rozwiązań: ostrych ruchów i ociężałości. Mimo wszystko po dziś dzień kompozycja uznawana jest za arcydzieło, a w Poznaniu, od 2006 roku organizowany jest Festiwal Wiosny, będący w całości poświęcony temu wybitnemu dziełu.

Równie niesamowity, ze względu nawet na samą biografię jest Mozart. Był niesamowitym „cudownym dzieckiem”. Z wielu takich małych geniuszy mało który zostaje wybitnym artystą, gdy dorośnie i dojrzeje. Mozart był jednym z najbardziej chlubnych wyjątków, ikoną XVIII-wiecznej muzyki. W Filharmonii Bałtyckiej zabrzmi jego siedemnasty Koncert fortepianowy G-dur, napisany dla pianistki-amatorki, uczennicy muzyka. Nastrój „powściągliwej, męskiej wesołości” oraz subtelne „preludium” orkiestry tworzą barwne i ciekawe połączenie.