Może zimą warto przyjechać nad nasze morze? Te zdjęcia plaż Trójmiasta są częścią projektu „Morze Bałtyckie”, który autor realizuje od dwóch lat. Często odwiedza te same, lubiane przez fotografów miejsca, w nadziei na uchwycenie chwili, gdy prezentują się wyjątkowo.
Dostępny PDF
Tę pływającą górkę lodową autor sfotografował w okolicach gdyńskiego Orłowa.
Oblodzone pale sopockiego mola, najdłuższego drewnianego pomostu w Europie.
Granica Sopotu i Gdyni. Siarczysty mróz sprawił, że kolory na niebie były wyjątkowo wyraziste.
Zdjęcie zostało zrobione przy przystani rybackiej w Sopocie. Fale zostawiły wzory na piasku, a nocny mróz je utrwalił. Jednak już chwilę po wschodzie słońca wszystko stopniało.
To miejsce w Gdyni autor odwiedza regularnie. Tę fotografię zrobił podczas odwilży, kiedy ostatnie płaty lodu na palisadzie utworzyły fantastyczne kształty.
Na jednej z gdyńskich plaż autora ujął widok drewnianej palisady pod śnieżnymi berecikami.
Kamienne falochrony w Gdyni Orłowie chronią przystań rybacką przed dużymi falami.
Pozostałości starego mola przed gdyńską torpedownią w pochmurny, zimowy dzień prezentują się groźnie.