Miesięcznik Poznaj Świat
Numer 2014-02-01

Artykuł opublikowany w numerze 02.2014 na stronie nr. 72.

Tekst i zdjęcia: Dominika Zaręba,

Walenty, skowronki i chińskie lampiony



Poznaj zwyczaj

Walentynki to już symbol komercji na masową skalę. Dlatego może warto poznać ich korzenie, które wiążą się ze starożytnymi bóstwami, postacią św. Walentego, a także brytyjską i francuską poezją… Walentynki mogą być też pretekstem do przypomnienia świąt obchodzonych na przednówku, a kojarzonych z miłością, radością i wiosennym przebudzeniem.

Dostępny PDF
W wersji PDF artykuł jest wyświetlany dokładnie tak jak został wydrukowany. Czytaj w PDF

Pierwowzoru niektórzy doszukują się w starożytnych świętach. W kalendarzu starogreckim okres od połowy stycznia do połowy lutego był miesiącem zwanym gamelion, poświęconym małżeństwu Zeusa i Hery – patronki macierzyństwa i opiekunki rodziny. Z kolei w Rzymie 13-15 lutego obchodzono Luperkalia, święto płodności na cześć fauna Luperkusa, pasterskiego boga chroniącego przed wilkami. Celebrowano je w jaskini Lupercal na Palatynie, jednym z siedmiu wzgórz Rzymu, gdzie wilczyca miała wykarmić mitycznych założycieli miasta.
Badacze historii i obyczajów twierdzą jednak, że obydwa te święta wiązały się z kultem płodności i nie miały związku z miłością romantyczną, która jest tematem przewodnim współczesnego święta zakochanych.

 

HANDLUJ I KOCHAJ

Stoisko na słynnym targu hippisów w Las Dalias na Ibizie, który zainaugurowano w 1985 roku w Dniu św. Walentego.

ŚWIATEŁKA DO NIEBA

W dawnych latach w Święto Lampionów Chinki wyjątkowo mogły wychodzić z domów, aby podziwiać dekoracje i trafić na mężczyznę swojego życia. W tym roku to święto przypada 14 lutego.

 

ŚLUBY NA SZCZYTACH

 

Początki walentynek wiąże się często z twórczością średniowiecznego angielskiego poety, dyplomaty i alchemika Geoffreya Chaucera. W 1382 roku w dziele „Ptasi sejmik” napisał on znany werset ku czci króla Ryszarda II i Anny Czeskiej, ukochanej królowej Anglików, z okazji pierwszej rocznicy ich ślubu: „Dlatego był to Dzień św. Walentego; dzień, w którym każdy ptak przybywa tu, by wybrać swą parę…”. Ale ślub królewski miał miejsce 2 maja, więc Dzień św. Walentego w wierszu poety odnosi się do innego świętego Walentego – biskupa z Genui, nie tego z Rzymu – patrona zakochanych.
Święty Walenty, katolicki ksiądz, lekarz i męczennik, miał być prześladowany w czasach cesarza rzymskiego Klaudiusza II Gockiego. Został ukamienowany i stracony 14 lutego około 269 roku n.e. Pojawia się w archiwach jako św. Walenty z Rzymu lub św. Walenty – biskup z Terni. Według podań miał udzielać chrześcijańskich ślubów młodym parom, za co właśnie wtrącono go do więzienia.
Romantyczna miłość w kontekście walentynek pojawia się w literaturze zachodnioeuropejskiej już w późnym średniowieczu. W XV wieku o najsłodszej Walentynce pisał do swojej żony francuski poeta Karol Orleański. Walentynkowe strofy wypowiadane przez Ofelię znajdziemy także w „Hamlecie” Wiliama Szekspira…
Święto zakochanych upowszechniło się w Wielkiej Brytanii pod koniec XVIII w. Wiek XIX natomiast to już czasy masowej produkcji walentynkowych kartek z życzeniami w Europie Zachodniej (Wielkiej Brytanii i Francji). Komercyjny szczyt święto zakochanych osiągnęło w XX wieku w Stanach Zjednoczonych, skąd jego popularność rozprzestrzeniła się niemal na cały świat. W USA celebrują je wszystkie pokolenia, wysyłając co roku kilkaset milionów walentynek. Walentynkę (chociaż smutną) dostał z Filadelfii nawet Tom Waits w swojej słynnej piosence „Blue valentine”.
W Nowym Jorku raz w roku 14 par dostępuje zaszczytu wzięcia ślubu na najwyższym piętrze Empire State Building. Przypominają się wtedy kultowe hollywoodzkie produkcje – „Niezapomniany romans” z 1957 roku, z Carym Grantem i Deborah Kerr, w którym bohaterowie umawiają się za pół roku na szczycie Empire State Building, oraz słynna komedia romantyczna „Bezsenność w Seattle”, z Meg Ryan i Tomem Hanksem, którzy w ostatniej scenie spotykają się na szczycie tej emblematycznej budowli.
We Włoszech, ojczyźnie obfitego ucztowania, miłośnicy kulinariów przygotowują tego dnia wystawne bankiety dla rodziny i przyjaciół. W Japonii kobiety obdarowują mężczyzn czekoladkami. W krajach latynoamerykańskich 14 lutego obchodzi się nie tylko jako dzień miłości, ale także przyjaźni. Ale są i państwa, w których obchodzenie walentynek jest zakazane – należy do nich Arabia Saudyjska.

 

 

SPADKOBIERCY ERY MIŁOŚCI

 

Z walentynkami i hucznymi imprezami dzieci kwiatów wiąże się historia słynnego targu hippisów w Las Dalias na hiszpańskiej Ibizie. Podczas tej kultowej imprezy na ponad dwustu kolorowych stoiskach znajdziemy biżuterię, oryginalne ubrania i buty, wszelakie wyroby rzemiosła artystycznego oraz dodatki: akcesoria do dekoracji, kadzidła, obrazy, książki, hamaki, podkoszulki z nadrukami z Ibizy, instrumenty muzyczne, płyty CD, starocie… A także wyroby rzemieślnicze i artystyczne przywiezione z całego świata.
– W 1954 roku miejscowy rolnik i stolarz Joan Mari zbudował przydrożny bar z salą taneczną, który stał się lokalem niesamowicie popularnym wśród miejscowej społeczności, a potem przemienił się wręcz w legendę wyspy – opowiada Hugo Podzamczer, argentyński artysta komik, który osiadł na Ibizie w czasie hippisowskiego boomu. – W latach 1970. do Las Dalias zaczęli przyjeżdżać hippisi, urządzając po targu w Es Canar spontaniczne imprezy i jam-sessions. Miał tu grać nawet Bob Marley.
Pierwszy targ z pięcioma stoiskami i grupką odwiedzających hippisi zorganizowali w 1985 roku w Dniu św. Walentego, który uznali za symbol „ery miłości”. Dzisiaj targ odbywa się tu co sobotę przez cały rok, a od czerwca do września także w poniedziałkowe wieczory.

 

 

RANDKA W ŚWIĘTO LAMPIONÓW

 

Piętnastego dnia pierwszego miesiąca księżycowego, w 2014 roku – 14 lutego, Chińczycy obchodzą Święto Lampionów – Yuanxiaojie, które kończy uroczystości Nowego Roku Chińskiego, czyli Święta Wiosny. – W dawnych Chinach tego dnia wieszano lampiony u wejścia domostw. Dzień ten był dla kobiet jedną z nielicznych okazji, aby opuścić dom. Wychodziły, żeby podziwiać piękne oświetlenie ulic, ale równocześnie miały wyjątkową możliwość spotkania mężczyzny, który mógł stać się tym jedynym – opowiada dr Adina Zemanek z Instytutu Bliskiego i Dalekiego Wschodu Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W odróżnieniu od Święta Wiosny, które jest wydarzeniem rodzinnym, Święto Lampionów ma charakter towarzyski, ale dzisiaj już bez wyraźnych miłosnych konotacji. W miastach, najczęściej w parkach, urządza się wystawy lampionów, a typowym smakołykiem Chińczyków w tym dniu są mączne kulki z kleistego ryżu, ze słodkim nadzieniem z czarnego sezamu, zwane tangyuan. Święto Lampionów obchodzone jest także w Singapurze, Malezji, Indonezji, Hongkongu i Wietnamie.

 

W KRAJU KANDYZOWANEJ WIŚNI

Słodkie serce w Japonii ma kolor biały, a nie czekoladowy.

WIOSNA, ACH TO TY

Nie 14 lutego, lecz 14 marca Białorusini celebrują zaklinanie wiosny – stary obrzęd pokrewny współczesnym walentynkom, odwołujący się do kultu przyrody i miłości do natury.

SŁODKIE SKOWRONKI

 

Współcześni Białorusini odwołują się do prasłowiańskich wierzeń i tradycji, kultu przyrody i świętości natury. Jednym z popularnych i obchodzonych do dzisiaj obrzędów jest marcowe zaklinanie (albo przyzywanie) wiosny.
– Zgodnie z prastarą tradycją 14 marca dziewczęta zbierały się w najwyższym miejscu wioski, na wzgórzu albo dachu, i tam układały słomę, do późnej nocy śpiewając magiczne zaklęcia przyzywające wiosnę – opowiada Elena Wietrowa, specjalistka i propagatorka ekoturystyki, z białoruskiego stowarzyszenia „Wypoczynek na Wsi”. – Często pieśni zaczynały się w jednym miejscu wioski i były kontynuowane w innym przez drugą grupę dziewcząt. Ważnym momentem ceremonii było zapalanie ogniska i palenie w nim starych rzeczy. W wielu miejscowościach na Białorusi, w ramach zaklinania wiosny, podtrzymuje się niektóre tradycje. Na przykład piecze się „skowronki”, czyli obrzędowe ciasteczka w kształcie ptaszków. Czterdzieści rozdaje się dzieciom, aby przyspieszyć przylot czterdziestu stad tych ptaków, zwiastujących wiosnę…
Przyzywanie wiosny celebrowane jest w różnych regionach kraju. Towarzyszy mu zawsze tradycyjna białoruska muzyka, tańce i biesiadowanie przy ogniskach, często przy akompaniamencie instrumentów takich jak bębny, dudy czy flety.

 

 

CZEKOLADA W BIAŁY DZIEŃ

 

14 marca, miesiąc po Dniu Zakochanych, Japończycy celebrują Biały Dzień – Howaito D?. (Biały Dzień obchodzony jest także w Korei Południowej). Ten kolor kojarzy się przede wszystkim z cukrem i słodkościami.
– White Day to jakby poprawiny walentynek – wyjaśnia Marcel Kwaśniak, antropolog i podróżnik. – Najpierw 14 lutego kobiety obdarowują mężczyzn prezentami, tu niemal obowiązkowe są czekoladki. A ponieważ mężczyźni mają ogólnoświatową tendencję do zapominania o świętach i rocznicach, zwyczaj ten ułatwia im życie. Dostają prezent w walentynki, a następnie wpisują w komórkę przypomnienie o tym, żeby kupić prezent na Biały Dzień, i mają miesiąc, aby zdążyć, co najczęściej im się udaje.
Pomaga im w tym nachalna reklama i gotowe zestawy odpowiednich słodyczy albo biżuterii. Panuje powszechne przekonanie, że „prawdziwy” mężczyzna powinien podarować coś droższego niż kobieta jemu – większe ciastka, droższe czekoladki lub… bransoletkę zamiast czekoladki.

 

 

PRZYWOŁYWANIE WIOSNY

 

A w Polsce? Walentynki obchodzimy raczej po amerykańsku. Być może takim radosnym dniem na przednówku kojarzącym się ze stanem zakochania mógłby być pierwszy dzień wiosny 21 marca? Z dniem równonocy wiążą się ciekawe prasłowiańskie tradycje, jak choćby Jare Święto, hołd dla Matki Ziemi. Symbolicznym aktem przepędzania zimy i przywoływania wiosny było topienie lub palenie słomianej marzanny, symbolizującej boginię zimy i śmierci. Po jej odejściu przychodził Jaryła. Kukła noszona była wcześniej przez wieś, od domu do domu, aby odeszło wszelkie zło i nieszczęścia, a przyroda mogła budzić się na nowo do życia. Lecz, jak powiada stare przysłowie: „I wiosna by tak nie smakowała, gdyby przedtem zimy nie było”. Można też nostalgicznie zaśpiewać za Agnieszką Osiecką: „Lecz nie rozczulaj się nad sercem / na cóż mi kwiaty, pomarańcze / ja jeszcze z wiosną się rozkręcę / ja jeszcze z wiosną się roztańczę!”.