Iran to bardzo przyjazny kraj dla podróżników. Zachwyca kulturą, gościnnością i krajobrazami, ludzie zaś są niezwykle otwarci. Z chęcią pozwolili fotografowi poznać się bliżej i uwiecznić warunki, w jakich żyją na co dzień.
Dostępny PDF
Młode Iranki starają się podążać za światowymi trendami modowymi. Starannie dobrane okulary przeciwsłoneczne, ostry makijaż i odsłonięte włosy są powszechnym zjawiskiem. Jest to forma buntu przeciw wszechobecnym zakazom.
W parkach nie tylko chroni się przed słońcem, lecz także się modli. Mężczyzna trzyma w ręku islamski sznurek modlitewny, w Iranie nazywany tasbih.
W zakładzie wulkanizacyjnym pod gołym niebem na wymianę opon czeka paykan – najpopularniejszy pojazd na irańskich drogach. Auto produkowane w latach 1967-2005 byłoby nie lada gratką dla europejskiego konesera klasycznych samochodów.
Kandovan to wioska, w której większość domów wydrążona jest w skale. Położone są one na kilku poziomach, a w przemieszczaniu się pomiędzy nimi pomagają niezliczone schody. Mieszkający tam ludzie żyją niemalże w takich samych warunkach, jak przed wiekami ich przodkowie.
Niedaleko wybrzeża Morza Kaspijskiego, tuż przy granicy z Azerbejdżanem, znajdują się niezwykle malownicze pola ryżowe. Zdjęcie przedstawia rolnika chwilę po zakończeniu żniw.
Na ciasnej ulicy miasta Tabriz kobieta wytwarzała tradycyjny chleb. Wypiekany jest on w dziurze w ziemi tuż przy jezdni.
W północnym Iranie na każdej drodze prowadzącej do większej miejscowości spotkać można handlarzy owoców i warzyw. Ich pickupy są po brzegi wypełnione towarem. Dla tego handlarza to będzie udany dzień – jest południe, a połowa arbuzów sprzedana.
Na górskich szlakach można spotkać pasterzy wypasających owce. Wystarczy kilka zdań zamienionych na migi, by zostać zaproszonym na wspólny posiłek.