Karnawał to nie tylko sambodrom w Rio. Imponującą paradą może się poszczycić również Funchal, gdzie najlepsi tancerze szkół samby prezentują zarówno umiejętności, jak i wielobarwne, zapierające dech stroje, ozdoby i nietuzinkowe choreografie. Parada z 2018 r. była szczególna, bo mieszkańcy wyspy obchodzili 600 lat jej odkrycia przez portugalskich żeglarzy. Dlatego też tematem przewodnim świętujących było „Madera – 6 wieków radości”.
Dostępny PDF
Najważniejsze atrakcje karnawału to tradycyjna Festa dos Compadres w Santana i ostatkowy pochód przebierańców Trapalhão (procesja satyry i slapsticku). Punktem kulminacyjnym była wielka karnawałowa parada Cortejo Alegórico w Funchal – taneczny pochód grup reprezentujących okoliczne szkoły samby.
Każda z 11 trup kierowała się inną tematyką. Za inaugurację była odpowiedzialna platforma João Egídio Rodriguesa z tańcem zatytułowanym „Złote wieki”.
Pozostałe szkoły obrały motywy : „30 lat euforii i chwały”, „Karnawał z zamierzchłych czasów”, „Czyste piękno”, „Cariocas na ratunek radości”, „Bohaterski”, „Sorrisos na imprezie”, „Wyspowy patchwork”... Stowarzyszenie z Camara dos Lobos zaprezentowało choreografię zatytułowaną „Białe złoto”, a jako ostatnia wystąpiła szkoła samby Caneca Furada z koronującym paradę występem „600 lat świętowania – koniec roku na Maderze”.
Szkoły nie tylko prowadzą lekcje tańca, lecz także są instytucjami promującymi całą kulturę samby. Reprezentują poszczególne części wyspy, często mają swoje flagi i barwy.
4500 osób asystowało grupom przemierzającym miasto od rotundy Harvey Foster, w stronę alei Francisco Sá Carneiro, mijającym aleję Morza i Wspólnoty Madery, by zakończyć marsz na placu Niepodległości.
Podczas karnawału nie tylko zawodowi tancerze przebierają się w festiwalowe stroje. Niemal wszystkie ulice Funchal zalewają wtedy rozśpiewane, wielobarwne tłumy mieszkańców i przyjezdnych, którzy codzienne troski chowają pod radosnymi strojami, uśmiechem i zabawą.
Balowanie trwa co najmniej tydzień i kończy się w tzw. tłusty wtorek, czyli ostatni dzień przed środą popielcową. Popularnością cieszą się wtedy okrągłe drożdżowe pączuszki malasadas, które zgodnie z tradycją wypieka się, by zużyć zapasy przed postem. Podobno kiedyś Portugalczycy przyglądali się skwierczącemu w tłuszczu ciastu i odgadywali kształty, jakie przybierało. Na ich podstawie wróżyli sobie niczym my z wosku na zabawie andrzejkowej.
Samba króluje nie tylko na Cortejo Alegórico, lecz także na skwerach i w barach. Niemal wszystkie kluby organizują w tym czasie tematyczne imprezy, zachęcając swych klientów do przebierania się zgodnie z ustalonym motywem. Cała „wyspa wiecznej wiosny” staje się na ten czas „wyspą karnawałowego szaleństwa”.
Dziś karnawał jest kojarzony przede wszystkim z Brazylią, lecz w istocie pochodzi on z Portugalii. Obchodzono go tam już w XV w. i dopiero za sprawą kolonizacji innych wysp i krajów przez Portugalczyków zwyczaj ten przeniósł się na odległe lądy, gdzie przyjął zupełnie nową formę.