Tekst i zdjęcia: Weronika Łukaszewska, Sławomir Sanocki,

Pomysł na przejście łańcucha Karpat zimą zrodził się podczas pokonywania tej trasy latem. Wydawało się to mało realne, jednak myśl o tym nie dawała nam spokoju. W końcu podjęliśmy decyzję – idziemy! Pozyskanie środków nie było łatwe. Nawet jeśli ktoś przyznawał, że to ciekawa wyprawa, szanse na jej ukończenie były niewielkie.

Artykuł opublikowany w numerze 01.2019 na stronie nr 10

Tekst i zdjęcia: Adam Stecyk,

Pędzimy taksówką do stolicy Malawi, Lilongwe. Asfaltowa droga, o dziwo, jest równa jak stół. Przednią szybę auta wypełnia soczyste, błękitne niebo. Mijamy nielicznych rowerzystów obwieszonych kiściami bananów, workami cebuli, kapusty i pomidorów, garnkami rodem z Chin, a także... blachą falistą. Zmierzają do miasta na targ.

Artykuł opublikowany w numerze 01.2019 na stronie nr 20

Tekst i zdjęcia: Jerzy Nowiński,

Warowny Drachenfels z swej skały

Artykuł opublikowany w numerze 01.2019 na stronie nr 30

Tekst i zdjęcia: Joanna Broniewska,

Atacama jest pełna nie tylko pustynnego kurzu, ale i mitów, które dla lokalnej społeczności znowu stanowią ważny element ich andyjskiej tożsamości. Mity te, w połączeniu z księżycowymi krajobrazami płaskowyżu, sprawiły, że San Pedro de Atacama, mała pustynna osada, od trzech dekad zasługuje na miano chilijskiej mekki urlopowej.

Artykuł opublikowany w numerze 01.2019 na stronie nr 38

Tekst i zdjęcia: Marta Legieć, Zdjęcia: Katarzyna Rojek,

Z okien staromiejskich kamienic zerkają na przechodniów przedwojenni mieszkańcy Lublina. Ich obraz pozwala choć na chwilę zapomnieć o codzienności i przenieść się w czasie. Podobnie jak spacer po wąskich zaułkach brukowanych uliczek, gdzie wciąż wrze praca w kameralnych warsztatach i sklepikach i gdzie można poczuć ledwo uchwytną atmosferę dawnego miasta.

Artykuł opublikowany w numerze 01.2019 na stronie nr 48

Tekst i zdjęcia: Katarzyna Gnyra,

Samolot przebijał się przez chmury. Wszystko pod nami było żółto-pomarańczowo-brązowe z domieszką różnych odcieni szarości. Pasma zieleni pojawiały się rzadko i wyglądały niczym z innego świata. Jakim cudem udaje się tam cokolwiek uprawiać? – pomyślałam. W pobliżu ktoś recytował mantry. Koła maszyny dotknęły ziemi...

Artykuł opublikowany w numerze 01.2019 na stronie nr 58

Tekst i zdjęcia: Monika Szczygielska, Zdjęcia: shutterstock,

Zbliża się wieczór. Zaya sygnalizuje rozbicie obozu i przygotowanie posiłku, ale my chcemy jechać dalej, chociaż jesteśmy w siodłach od samego rana. Godzinę potem, po wspięciu się na ostatnie wzgórze, roztacza się przed nami wielka równina z kilkoma szarymi punktami na horyzoncie. Tsaatan – tłumaczy Zaya, wskazując palcem na owe punkty, które okazują się namiotami.

Artykuł opublikowany w numerze 01.2019 na stronie nr 70

Tekst i zdjęcia: Anna Dróżdż, Kamil Majerczyk, Zdjęcia: shutterstock,

Przekroczenie ponad 100-letniego Kanału Panamskiego brzmiało jak wyzwanie i przygoda. Miało być dla nas symbolicznym początkiem lądowej części wyprawy i poznawania Ameryki Środkowej.

Artykuł opublikowany w numerze 01.2019 na stronie nr 80

Tekst i zdjęcia: Jerzy Machura, Zdjęcia: shutterstock,

„Gdy rodziła się nasza planeta, najpiękniejsze spotkanie morza z lądem zdarzyło się na czarnogórskim wybrzeżu” – napisał George Gordon Byron po powrocie z nieco awanturniczej, trwającej dwa lata podróży po południowej Europie i Bliskim Wschodzie. Kto choć raz zawędrował do tej krainy, zwanej z włoska Montenegro, ten potwierdzi słowa słynnego angielskiego poety.

Artykuł opublikowany w numerze 01.2019 na stronie nr 90

Tekst i zdjęcia: Magdalena Zelewska,

Karnawał to nie tylko sambodrom w Rio. Imponującą paradą może się poszczycić również Funchal, gdzie najlepsi tancerze szkół samby prezentują zarówno umiejętności, jak i wielobarwne, zapierające dech stroje, ozdoby i nietuzinkowe choreografie. Parada z 2018 r. była szczególna, bo mieszkańcy wyspy obchodzili 600 lat jej odkrycia przez portugalskich żeglarzy.

Artykuł opublikowany w numerze 01.2019 na stronie nr 96