Miesięcznik Poznaj Świat
Numer 2005-01-01

Artykuł opublikowany w numerze 01.2005 na stronie nr. 52.

Tekst i zdjęcia: Wojciech Leitloff,

Styryjska piramida

Erzberg

Styria, kraj związkowy w południowo-wschodniej Austrii, zwana jest często „zieloną krainą”, gdyż w krajobrazie dominują lasy, które porastają niemal połowę jej obszaru, a także górskie łąki i pastwiska oraz winnice. Mimo wielu atutów pozostaje w cieniu słynniejszych regionów turystycznych.

 

Styria wywołuje niekorzystne skojarzenia jako główne centrum przemysłu ciężkiego, głównie górnictwa i hutnictwa.
Już w czasach Imperium Rzymskiego północną część Styrii nazywano „żelazną prowincją”. Znana była z wydobycia rudy żelaza oraz produkcji doskonałej stali. W pierwszym wieku przed nową erą tutejsi snycerze wytwarzali z ferrum noricum broń i pancerze słynące z jakości, które poprzez port w Akwilei trafiały do samego Rzymu. W średniowieczu noryjska stal znana była od Skandynawii po Egipt.
Teraz wydobycie żelaza w Styrii stało się nieopłacalne. Kopalnie działają dzięki subsydiom, mającym na celu utrzymanie miejsc pracy w regionie. W tej sytuacji coraz większego znaczenia nabiera turystyka: stopniowe przekształcanie niektórych obiektów przemysłowych w atrakcje turystyczne jest jednym z pomysłów na restrukturyzację lokalnej gospodarki.
Taka właśnie idea przyświecała twórcom Styryjskiego Szlaku Żelaza – trasy turystycznej, której atrakcyjność polega na połączeniu walorów alpejskiego krajobrazu z interesującymi przykładami gospodarki człowieka. Szlak prowadzi z Leoben nad rzeką Murą do Altenmarkt, i dalej doliną Anizy, już na terenie Górnej Austrii, do Steyr.
Najciekawszym punktem na trasie jest miasteczko Eisenerz. Nad miastem dominuje góra Erzberg stanowiąca jeden z symboli i jednocześnie centrum austriackiego przemysłu górniczego. Erzberg, co znaczy Góra Rudy, jest największą odkrywkową kopalnią rud żelaza w Europie Środkowej, zajmując powierzchnię 6,5 kilometra kwadratowego. Prace górnicze objęły całą górę, która wznosi się 700 metrów ponad poziom doliny. Wielowiekowa eksploatacja spowodowała, że Erzberg zmniejszyła się z 1524 do 1466 metrów i całkowicie zmieniła swój wygląd: niemal połowa góry zniknęła, odsłaniając przekrój wnętrza. Z daleka przypomina gigantyczną piramidę, zbudowaną z 30 tarasowatych poziomów, z których każdy ma 24 metry wysokości. Z punktu widzenia środowiska naturalnego jest to dzieło zniszczenia, jednak efekt jest zaskakująco piękny: pomarańczowo-brunatne odcienie górotworu obramowane soczystą zielenią okolicznych wzniesień tworzą niesamowity kontrast.

 

Kolejką w głąb góry...

Haulym po przygodę!

Od początku istnienia kopalni Erzberg wydobyto tu 230 milionów ton rudy, z czego 200 milionów w ciągu ostatniego stulecia. Do wyczerpania złoża jeszcze daleko: pozostało około 140 milionów ton, co przy obecnym poziomie wydobycia wystarczyłoby na kolejnych 50 lat. Jednak już od wielu lat wydobycie jest nierentowne.
Zdecydowano więc stopniowo zmniejszać wydobycie aż do całkowitej likwidacji kopalni, jednocześnie udostępniając obiekt zwiedzającym. Pomysł okazał się niezwykle trafiony: Erzberg stała się jedną z głównych atrakcji turystycznych Górnej Styrii.
Są dwa sposoby zwiedzania kopalni. Pierwszy to wycieczka „Schaubergwerk” – turyści wjeżdżają specjalną kolejką w głąb górotworu. Chodniki i tunele, którymi prowadzi trasa kolejki, to pozostałości po kopalni głębinowej, działającej od XVI wieku do 1986 roku.
Drugi sposób zwiedzania Erzbergu nosi nazwę „Przygoda z Haulym”. Hauly to gigantyczna ciężarówka do przewożenia urobku, którą zaadoptowano na „największy autokar turystyczny świata”. Parametry pojazdu są imponujące: szerokość 5 metrów, wysokość 4,88 metra, średnica koła 2,60 metra, ciężar 55 ton, moc silnika 860 koni mechanicznych. W wersji roboczej Hauly mógł przewozić 77 ton rudy, po przeróbce zaś zabiera 64 turystów. W czasie godzinnej przejażdżki Hauly wspina się po kolejnych tarasach odkrywki, które tworzą system pochyłych ramp. W miarę nabierania wysokości rozciąga się coraz lepszy widok na Eisenerz i okoliczne pasma Alp Styryjskich.