Od wycieczek z małymi dziećmi przez kilkudniowe wyprawy alpejskimi szlakami po akrobatyczne wyczyny w bikeparkach – Ziemia Salzburska kusi miłośników rowerów szerokim wachlarzem możliwości.
Dostępny PDF
Najlepszym miejscem na bazę wypadową jest Saalfelden nieopodal Zell am See. To niewielka, otoczona górami miejscowość, z której łatwo dojechać w ciekawe miejsca. Jednym z nich jest z pewnością Bikepark Leogang pod patronatem rowerowej marki Kona.
Na wysokim poziomie
Szlaki są tu dobrze wytyczone, a infrastruktura z roku na rok coraz lepsza. Można uprawiać praktycznie każdy rodzaj kolarstwa górskiego. Miłośnikom cross-country i maratonów przypadnie do gustu trasa do Saalbach czy Hinterglemm. Zjazdowcom polecam trasę Speedstar. Jest bardzo ciekawa i zróżnicowana – prowadzi po wielu różnych nawierzchniach, od garbów, korzeni i band po skocznie i dropy. Jednak Leogang słynie przede wszystkim z tras freeridowych, które miejscami skutecznie podnoszą adrenalinę. Oferuje on nawet początkującym ciekawe szlaki, jak Flying Gangster pełen niewielkich nasypów, stolików, step’upów czy mostków. Ogromnym plusem tutejszych tras są zróżnicowane warianty pokonywania konkretnych przeszkód. Dzięki temu poradzą sobie tu średnio zaawansowani rowerzyści, a i ci najlepsi nie będą się nudzić. Na tych najbardziej doświadczonych przy samej stacji gondoli czeka tor do 4crossu, Dirt Jump Park, Single-Trail „Hang Man” oraz trasa slopestyle. Leogang od lat jest gospodarzem międzynarodowych imprez kolarskich, jak choćby Mistrzostwa świata w kolarstwie górskim 2012.
Dla tych, którym znudzą się dwa kółka, jest Flying Fox XXL – jeden z najdłuższych i najszybszych zjazdów linowych na świecie. Można pomknąć niczym Superman 130 km/h ponad wierzchołkami drzew.
Wypas po alpejsku
Kolejną ciekawostką Ziemi Salzburskiej jest Szlak Rzeźb – Stainberg Tour. To niezwykle malownicza, krajobrazowa, a zarazem awangardowa trasa rowerowa. Ten 75-kilometrowy szlak zdobiony jest rzeźbami autorstwa znanych artystów oraz dzieci z lokalnych szkół.
Kilkanaście kilometrów na północny zachód znajduje się dolina Saalzburger Saalachtal. Tam, oprócz ciekawych tras rowerowych, czekają przepiękne szlaki piesze oraz majestatyczne szczyty z wyznaczonymi setkami dróg wspinaczkowych. Z miejscowości Weissbach można wyjechać wysoko samochodem (na końcu drogi asfaltowej jest parking), by potem już pieszo podziwiać niemal bajkowe widoki. Od północy i wschodu widać szczyty leżące na terenie Niemiec (m.in. Karlkogel, Hocheissp). W kilku miejscach uda się dostrzec Watzmann’a – potężny masyw z czterema wierzchołkami, z których najwyższy ma 2713 m n.p.m.
Warto pojechać do Litzlalm lub Kallbrunnalm – od wielu dziesięcioleci odbywa się tam wypas bydła w typowo alpejskiej scenerii. Charakterystyczne są tu drewniane chatki z kamieniami ułożonymi na dachach, by te nie odleciały przy mocnym wietrze.
Tutejsze trasy są równie piękne co trudne, gdyż wymagają dobrej kondycji. Niektóre fragmenty mają miejscami nawet 15-17% nachylenia. Za to widoki na szczycie z nawiązką rekompensują zmęczenie.
Ciekawe atrakcje dla poszukiwaczy mocnych wrażeń oferuje również dolina Saalachtal. Region znany jest z raftingu i kanioningu na rzecze Saalach. Miejscowa agencja turystyczna oferuje profesjonalne, bezpieczne spływy różnymi fragmentami rzeki. Wyposażeni w odpowiedni ubiór oraz kaski (a na nich, jeśli chcemy, kamery) możemy schłodzić się w nurtach Saalach.
Po sportowych wyczynach można odpocząć w Tauern Spa w Kaprun. To najnowocześniejszy w Alpach kompleks z basenami termalnymi, saunami i masażami. Specjalna architektura, codzienne masaże, odpowiednie wyżywienie i basen na balkonie trzeciego piętra gwarantują wygodny, zasłużony odpoczynek.