Galeria
Joanna Lewandowska
PASY DLA KLASY
PORTUGALIA
W Óbidos kolorowe barras chroniły przed złymi duchami oraz określały granice i przynależność klasową mieszkańców. Niebieskie pasy malowano na budynkach użyteczności publicznej, żółte – na domach zwykłych ludzi, a czerwone – na szlacheckich. Czarne i szare były zarezerwowane dla obiektów sakralnych.
Sławomir Wójciak
Cztery gracje
ETIOPIA
Turmi i Dimeka to dwie najważniejsze mieściny w obrębie krainy Hamerów, która rozciąga się w dolinie Omo na południu Etiopii, niedaleko jeziora Czeu Bahyr. Smukli i wysocy Hamerowie zawsze prezentują się pięknie i dostojnie. Łatwo ich rozpoznać po ozdobach z muszelek oraz koralików, a przede wszystkim – po charakterystycznych fryzurach. Mężczyźni nie stronią nawet od kolorowych spinek, tworzących oryginalne kompozycje. Kobiety sięgają po mieszaninę zjełczałego masła i ochry, którą smarują włosy splecione w setki drobnych warkoczyków.
zwiedzajacswiat.com
Kadr Roku 2015
Zdjęcie pochodzi z galerii Fundacji KADRY ZE ŚWIATA. Można je kupić i pomóc spełnić podróżnicze marzenia dzieci. Szczegóły na www.kadryzeswiata.pl
Morkel Erasmus, RPA
Mama jak rama
PARK NARODOWY ETOSHA, NAMIBIA
Wildlife Photographer of the Year 2015
kategoria: Czerń i biel
sekcja: Sztuka Ziemi
FINALISTA
Zwierzęta przy wodopoju utworzyły fotogeniczny obraz, dla którego ramą stały się nogi matki małego słonia. Stadom prowadzonym przez starsze słonice zazwyczaj udaje się przetrwać suche okresy z mniejszymi stratami, ponieważ samice mają duże doświadczenie i wiedzą, jak znajdować wodopoje.
Zdjęcie i tekst pochodzą z wystawy Fotografia Dzikiej Przyrody 2015, której patronem medialnym jest miesięcznik Poznaj Świat.
www.fotografiadzikiejprzyrody.pl
Jan Skwara
Muchy by nie skrzywdził
INDIE
Dźinijski mnich przy 18-metrowym posągu świętego Gomateśwary. Statua datowana na X w. została w 2007 r. uznana przez „Times of India” za jeden z siedmiu cudów kraju. Shravanabelagola, miasto w stanie Karnataka w południowych Indiach, to święty ośrodek dźinistów. Ten ruch religijny powstał w Indiach około VI p.n.e. i jest wyznawany przez 6–8 milionów ludzi. Dźinijskich mnichów często spotyka się z miotełką, którą zamiatają przed sobą drogę, gdyż jedną z kluczowych doktryn religii jest powstrzymanie się od czynienia krzywdy wszelkim żywym istotom, w tym drobnoustrojom, które można połknąć, lub robakom pod nogami.
Kadr Roku 2015
Zdjęcie pochodzi z galerii Fundacji KADRY ZE ŚWIATA. Można je kupić i pomóc spełnić podróżnicze marzenia dzieci. Szczegóły na www.kadryzeswiata.pl
Opracował Dariusz Małkowski
Na królewskim szlaku
SZWECJA
Przez odludne tereny lapońskiej tundry, za kręgiem polarnym długimi kilometrami wlecze się Kungsleden (Szlak Królewski), najstarsza szwedzka piesza atrakcja. Monotonia pustej przestrzeni nuży wędrowca. Całkowity brak drzew, długie odcinki kładek ciągnących się przez mokradła, wielkie pola głazowisk, na których nieuważni mogą połamać nogi. Chatki schronisk są niby na wyciągnięcie ręki, a jednak nie chcą się zbliżyć. Końca drogi nie widać i nawet dzień nie chce się skończyć, co przynajmniej latem pozwala maszerować nawet nocą. Taka wędrówka ma jednak swoją atmosferę i przyciąga wielu amatorów surowej przyrody.
Opracował Dariusz Małkowski
Na królewskim szlaku
SZWECJA
Przez odludne tereny lapońskiej tundry, za kręgiem polarnym długimi kilometrami wlecze się Kungsleden (Szlak Królewski), najstarsza szwedzka piesza atrakcja. Monotonia pustej przestrzeni nuży wędrowca. Całkowity brak drzew, długie odcinki kładek ciągnących się przez mokradła, wielkie pola głazowisk, na których nieuważni mogą połamać nogi. Chatki schronisk są niby na wyciągnięcie ręki, a jednak nie chcą się zbliżyć. Końca drogi nie widać i nawet dzień nie chce się skończyć, co przynajmniej latem pozwala maszerować nawet nocą. Taka wędrówka ma jednak swoją atmosferę i przyciąga wielu amatorów surowej przyrody.