Galeria
Anita Czyżykiewicz
HARCE GIGANTÓW
NAMIBIA
Namibia to kraj bezkresnych przestrzeni, zachwycający urodą pustynnych gór oraz bogactwem dzikich zwierząt. Na terenie wyschniętego słonego jeziora został założony Park Narodowy Etoszy. Tu można wyruszyć na fotograficzne łowy i godzinami obserwować zwierzęta gromadzące się przy wodopojach. Rodzina słoni opuszcza po długich harcach jedno z takich miejsc.
Agnieszka Borkowska
GDY MIASTO SPŁYNIE KRWIĄ
BOLIWIA
Co roku w kopalniach srebra w boliwijskim miasteczku Potosi odbywa się święto Fiesta del Espiritu. Jest poświęcone Pachamamie, czyli Matce Ziemi, oraz Tio, panu podziemnego świata. Górnicy, żeby zapewnić sobie dobrobyt oraz pomyślność, ofiarowują liście koki, alkohol, ale głównie lamy. Zwierzęta są odurzane alkoholem, a następnie składane w ofierze. Ich krwią polewa się domostwa, narzędzia oraz tunele kopalni, co ma przynieść górnikom powodzenie i zdrowie, a także opiekę bóstw podczas pracy pod ziemią.
Mikołaj Gospodarek
Z DALA OD MORSKIEGO OKA
POLSKA
Tatry najlepiej podziwiać z daleka. Kto raz zakosztuje panoram takich jak ta z przełęczy nad Wielkim Lipnikiem – nigdy już nie pójdzie w tłumie do Morskiego Oka.
Aleksandra Synowiec
KUPA SŁONI
USA
Okoliczne tereny są sanktuarium dzikiej przyrody. Żyją tu m.in. foki, lwy morskie, pumy, kojoty, sarny i jelenie. Można też oglądać słonie morskie wylegujące się na plażach; przebywa tu nawet do 17 tys. osobników.
Elżbieta i Piotr Hajduk
POCHRZYN POWSZEDNI
TOGO
Życie rodziny toczy się na zewnątrz. Przed domem, obok ław i stołu, znajduje się palenisko, które pełni funkcję kuchni. Potrawy na bazie pochrzynu są podstawą miejscowej diety.
Nadia Czachowska-Aleksić
PASTERSKI SZLAK
BOŚNIA I HERCEGOWINA
Droga prowadząca na wzgórze Obalj. Tędy codziennie przechodzą pasterze, prowadząc krowy na łąki. Ze względu na wysokość produkty mleczne z Lukomiru mają beżowożółty odcień, bo zwierzęta żywią się także ziołami.
Wojciech Grabowski
ŚWIĘTO SZAŁASÓW
IZRAEL
W Mea Shearim, dzielnicy Jerozolimy zamieszkanej przez chasydów, od wczesnego rana do późnego wieczora słychać stukanie wbijanych gwoździ, piłowanie, szlifowanie. To oznacza, że zbliża się Sukot – Święto Szałasów, zwane też Kuczkami lub Świętem Plonów. Żydzi dziękują za zebrane plony, proszą o deszcz i udane zbiory w następnym roku. Przez siedem dni ultraortodoksyjni wyznawcy judaizmu śpią lub spożywają posiłki w zbudowanych przez siebie szałasach, co ma upamiętniać czterdziestoletnią wędrówkę Izraelitów przez pustynię z ziemi egipskiej do Kanaanu.
Anna Tucznio
ŚWIAT MODRASZKÓW
POLSKA
Modraszkowate (Lycaenidae) to bardzo liczna rodzina niewielkich motyli. Odnotowano na świecie ok. 6 tys. gatunków tych owadów. Większość z nich na skrzydłach ma odcień niebieski, występują również złociste, brunatne czy niebieskofioletowe. Niektóre gąsienice spędzają życie w mrowiskach, gdzie żywią się larwami i jajami mrówek. Inne z kolei są chronione przez mrówki, które w zamian otrzymują słodką wydzielinę produkowaną przez gąsienice.
J. Pearson i C. Ciavaldini / TNF
ZDOBYWCY EXCALIBURA
ETIOPIA
Tigraj w Etiopii ma bogatą historię związaną ze wspinaniem. Kapłani i wierni od IV w. zdobywali skalne wieże i klify, wykuwając w nich kościoły i inne miejsca kultu, które przyciągają pielgrzymów do dziś. Jesienią zeszłego roku James Pearson i Caroline Ciavaldini z zespołu The North Face eksplorowali ten region w poszukiwaniu starożytnych dróg i nowych przygód. Poszukiwania idealnej skalnej wieży doprowadziły ich do podstawy Excalibur w masywie Gheralta. Zdobycie szczytu okazało się trudne, ale ekscytujące.
Anita Czyżykiewicz
ZAOPIEKOWANI OPIEKUNOWIE
JAPONIA
Posągi Jizo w świątyni Daisho-in na wyspę Miyajima w Japonii. Jizo to opiekunowie kobiet w ciąży, dzieci i podróżników. Rodzice modlą się do nich o szczęśliwe wychowanie potomstwa. Jizo to także opiekunowie dzieci nienarodzonych i zmarłych przedwcześnie – wedle wierzeń trafiają one do czyśćca, a Jizo chronią je przed demonami i pozwalają dostać się do raju. Elementem kultu jest ubieranie posągów w peleryny i czapki, na znak, że ludzie pragną opiekować się bóstwem.
Piotr Wnuk
CZŁOWIEK Z PLASTIKIEM
KAMBODŻA
Wyrzucanie pustych plastików czy puszek jest tu ogromnym problemem. Ale świadomość społeczna z roku na rok wzrasta – w małych wioskach co jakiś czas pojawia się domokrążca, który skupuje posegregowane odpady.
Anna Liszewska i Matúš Lašan
SZLAKIEM, KTÓREGO NIE MA
ANDY
Wulkan Cerro Azull i laguna del Caracol. Jezioro jest zasilane przez niewielki strumień, a latem deszcz to rzadkość, poziom wody zależy więc od ilości śniegu zimą. Po liniach na dnie można oszacować, jak ten poziom się zmienia. Żeby dostać się do parku Radal Siete Tazas, trzeba odstać dwie godziny po pozwolenie, nie mówiąc o tłumach na każdym kroku. Ale dzięki GPT weszliśmy „tylnymi drzwiami” na granicy parku i te widoki mieliśmy na wyłączność. Zaskoczeniem było spotkanie pierwszych wędrowców, od kiedy zaczęliśmy naszą przygodę. Po prawie 800 km.