Austria str. 12
Przystanek Innsbruck.
Mikołaj Gospodarek
Japonia str. 20
Tokio to główny ośrodek największego zespołu miejskiego świata.
Marta Legieć
Poznaj zwyczaj str. 28
Japończyk po godzinach.
Marta Zdzieborska
Gwinea Bissau / Senegal str. 34
Lasy mangrowe są rozpoznawalną częścią pejzażu linii brzegowej Afryki Zachodniej.
Lidia Stefek
Geoskop str. 40
Portugalia str. 44
Centrum to region pełen cudów.
Joanna Lewandowska
Podróżności str. 54
(Nie)pamięć zdjęć.
Felieton Magdaleny Żelazowskiej
USA str. 56
Wszystkie atrakcje Florydy.
Michał Adamowski
Afganistan str. 64
Dwa dni u Masuda.
Mateusz Żemła
Mikrowyprawy str. 76
Nocleg nad przepaścią.
Felieton Łukasza Długowskiego
Mołdawia str. 80
Rok w Gagauzji.
Agnieszka Mikulec
Polska str. 86
Trudno się oprzeć urokowi zamku w Oporowie.
Joanna Żuk
ŚWIAT W OBIEKTYWIE:
Peru str. 96
Dzień z życia Shipibo.
Paweł Bieńkowski
Poznaj Świat od kuchni str. 104
Z perspektywy str. 106
Powrót do Palmyry.
Felieton Ryszarda Badowskiego
Outdoor str. 108
Polska, której nie ma str. 112
Dostępnę są dwie wersje tego numeru do czytania:
- wersja PDF (wyświetlany jest miesiecznik dokładnie tak jak został wydrukowany)
- wersja przeglądarkowa (wygodne do czytania na małych ekranach telefonów)
Przystanek Innsbruck
Tekst i zdjęcia: Mikołaj Gospodarek,
Górujący nad miastem Hafelekarspitze pozwala zauważyć, jak ważną funkcję pełnił ten kawałek Tyrolu przyklejony do rzeki Inn. Z miasta pnie się droga, od wieków łącząca tę część Europy z Włochami. Z góry widać, z jaką fantazją wydarto przyrodzie skrawki ziemi, na której zbudowano autostradę. Codziennie tysiące samochodów pokonują tędy alpejski masyw.
Artykuł opublikowany w numerze 09.2016 na stronie nr 12
Nie ma takiego kraju
Tekst i zdjęcia: Marta Legieć,
Europejczycy kochają Japonię. Odmienna kulturowo i obyczajowo, wydaje się w jakiś sposób nierealna. Jednak istnieje, a z Warszawy można się do niej dostać w zaledwie dziesięć godzin. Nie mogłam nie skorzystać z okazji, jaką dał mi LOT.
Artykuł opublikowany w numerze 09.2016 na stronie nr 20
Japończyk po godzinach
Tekst: Marta Zdzieborska,
Dragon ball na puszce z coca-colą, biznesmeni czytający opasłe tomy mangi, tłumy w salonach gier – w Japonii świat popkultury jest widoczny na każdym kroku. Nietypowych pomysłów na rozrywkę jest tutaj bardzo dużo.
Otaku – to po japońsku zapalony gracz, fanatyk. Po angielsku: geek. Pasjonatów gier komputerowych jest wielu.
Artykuł opublikowany w numerze 09.2016 na stronie nr 28
Lasy Solne
Tekst i zdjęcia: Lidia Stefek,
Na wybrzeżu Senegalu i Gwinei Bissau nie sposób nie zauważyć dziwnych połaci lasów, które są charakterystycznym elementem tutejszego krajobrazu. W międzyzwrotnikowej strefie pływów, tam, gdzie woda morska miesza się ze słodką, w przybrzeżnym mule rosną drzewa i krzewy odporne na zasolenie. Zwane są mangrowcami lub namorzynami.
Artykuł opublikowany w numerze 09.2016 na stronie nr 34
Centrum cudów
Tekst i zdjęcia: Joanna Lewandowska,
Kiedy 7 lipca 2007 r. ogłoszono siedem nowych cudów świata, Portugalczycy wybrali również swoją siódemkę największych atrakcji turystycznych. Trzy z nich znajdziemy w Lizbonie i pobliskiej Sintrze, a kolejne trzy – w regionie Centrum, nie dalej niż 140 km na północ od stolicy.
Leżące na skraju Europy nadmorskie Centrum to doskonałe miejsce na bliskie spotkanie z naturą i historią.
Artykuł opublikowany w numerze 09.2016 na stronie nr 44
Floryda na wakacje
Tekst i zdjęcia: Michał Adamowski,
Żeby pooglądać przepiękne wschody słońca, wystarczy wstać o świcie. Miejsc do obserwacji nie brakuje, a najciekawsze z nich znajdują się w licznych marinach. Tam słońce odbija się od wody i maluje swoimi kolorami setki kołyszących się białych łódek. Niebo przyjmuje niesamowite barwy soczystej pomarańczy, przechodzi w fiolet, aż klaruje się do błękitu charakterystycznego dla tego regionu.
Artykuł opublikowany w numerze 09.2016 na stronie nr 56
Dwa dni u Masuda
Tekst i zdjęcia: Mateusz Żemła,
Droga rozwidla się w miasteczku Dżebel-ul Seradż. Główna nitka wspina się na przełęcz Salang, boczna zaś prowadzi przez żyzną dolinę ku widocznym górom. W pewnym momencie dolina ścieśnia się do kilkunastu metrów. Dostępu bronią strome zbocza i szlaban. To Dalan Sang, wrota najsłynniejszej doliny Afganistanu – Pandższeru.
Artykuł opublikowany w numerze 09.2016 na stronie nr 64
O roku szkolny ów...
Tekst i zdjęcia: Agnieszka Mikulec,
– Gaga... co? – pytali niektórzy. – To miasto Lady Gagi? – żartowali inni, gdy wyjeżdżałam do pracy z Polonią do Komratu, stolicy Gagauzji.
Artykuł opublikowany w numerze 09.2016 na stronie nr 80
Pokochasz bez oporów
Tekst i zdjęcia: Joanna Żuk,
Średniowieczny zamek kojarzy się zwykle z monumentalną, nieprzystępną budowlą w surowym stylu, obwarowaną głęboką fosą. Rezydencja obronna w Oporowie, owszem, ma fosę, ale poza tym nie przypomina twierdzy dla zakutych w zbroje rycerzy.
Artykuł opublikowany w numerze 09.2016 na stronie nr 86
Galimatias na Żuławach
Tekst i zdjęcia: Maria Anuszkiewicz, Wiktor Miliszewski,
Jako pierwsze w rejs wypłynęły same panie. Sześć dziennikarek z zaprzyjaźnionego Radia Gdańsk postanowiło zmierzyć się z wodami Pętli Żuławskiej. Przez kilka dni przemierzały mało jeszcze znany w Polsce szlak. W kolejny odcinek trasy tym samym houseboatem popłynęli ich redakcyjni koledzy.
Artykuł opublikowany w numerze 09.2016 na stronie nr 92
Dzień z życia Shipibo
Tekst i zdjęcia: Paweł Bieńkowski,
Nad Pisqui – dopływ Ukajali w odległej części Amazonii – udałem się w poszukiwaniu korzeni plemienia Shipibo. To jedna z największych grup etnicznych w peruwiańskiej dżungli. Mają własny język i wysoko rozwiniętą kulturę.
Artykuł opublikowany w numerze 09.2016 na stronie nr 96