Galeria

Łukasz Kocewiak

Nie wchodź na rybi ogon

NEPAL

II miejsce

Machhaphuchhare (6993 m n.p.m.) to szczyt w masywie Annapurny w Himalajach. Według języków miejscowych nazwa oznacza rybi ogon. Ponieważ góra uważana jest za świętą, władze Nepalu ustanowiły całkowity zakaz wspinaczki na szczyt.

zdjęcia z 6. edycji konkursu „najpiękniejsza góra świata”, organizowanego przez klub podróżników „śródziemie”

Zdjęcie opublikowane w numerze 10.2014 Poznaj Świat.

Krzysztof Baraniak

Skała jak kościół

POLSKA

I miejsce

Kościelec jest bardzo charakterystycznym elementem panoramy Doliny Gąsienicowej. Jego nazwa wywodzi się od kształtu szczytu.

zdjęcia z 6. edycji konkursu „najpiękniejsza góra świata”, organizowanego przez klub podróżników „śródziemie”

Zdjęcie opublikowane w numerze 10.2014 Poznaj Świat.

Bartosz Tyburczy

Odjazdowa sztuka

MALEZJA

George Town to miasto na północy Malezji, leżące na wyspie Penang. W 2012 roku, z okazji George Town Festival, artysta Ernest Zacharevic stworzył kilka murali, wykorzystując przy niektórych z nich trójwymiarowe elementy.

Zdjęcie opublikowane w numerze 10.2014 Poznaj Świat.

Uge Fuertes Sanz (Hiszpania)

Malowane światłem, czyli efekt latarki

NAMIBIA

WILDLIFE PHOTOGRAPHER OF THE YEAR 2013

kategoria: Botaniczne królestwa

WYRÓŻNIENIE

Kołczanowce występujące na niezwykle suchych obszarach Namibii i Afryki Południowej są wolno rosnącymi roślinami, osiągającymi wysokość dziewięciu metrów. Znakomicie radzą sobie w suchym otoczeniu dzięki liściom przystosowanym do przechowywania wody oraz płytkiemu systemowi korzeniowemu. Przyswaja on szybko wodę z rzadko występujących na tych obszarach opadów deszczu, a nawet ze skroplonej mgły znad oceanu.
Zdjęcie wykonano na pustyni Namib. Autor podświetlił poszczególne drzewa latarką, stosując długi czas naświetlania, aby podkreślić zmieniające się kolory. Metoda taka zwana jest malowaniem światłem.

Zdjęcie i tekst pochodzą z wystawy Fotografia Dzikiej Przyrody 2013, której patronem medialnym jest miesięcznik Poznaj Świat.
W dniach od 3 do 30 października 2014 wystawa jest prezentowana w Muzeum Ziemi PAN przy Al. Na Skarpie 27 w Warszawie.
www.fotografiadzikiejprzyrody.pl

Zdjęcie opublikowane w numerze 10.2014 Poznaj Świat.

Paweł Chara

Malarz używa pędzla, fotografik światła

Światło nadaje sens fotografii. Bez względu na jej rodzaj – od street foto, poprzez portret, przyrodę, kończąc na pejzażu – jest głównym budulcem obrazu, jak również językiem przekazu, formą wypowiedzi. Może być dramatyczne, mroczne, miękkie, ciepłe lub spokojne.
Czy należy czekać, planować ilość i natężenie światła? Oczywiście, że tak. Jest to podstawą świadomego fotografowania. Niejednokrotnie wyczekuję niemal odpowiedniej sekundy, w której nacisnę spust migawki. Czasem bywa, że ten moment wymaga kilku dni.
Warto ćwiczyć, by wyrobić sobie „fotograficzne oko” i móc komponować prawidłowo oświetlone kadry. Po pewnym czasie stanie się to wręcz nawykiem – nie będziecie mieli na to wpływu, bezwiednie oceniając koloryt, nasycenie, wyobrażając sobie fotograficzne sceny. Co dnia, o poranku, łapię się na tym, gdy odsuwam zasłonę w sypialni. Od razu wiem, gdzie i w jakich okolicznościach powinienem znaleźć się z aparatem wraz ze zmieniającą się temperaturą światła. Dla fotografów światło to uniwersalny język: pełen głębi oraz niuansów. Trzeba uczyć się go stale.

Na zdjęciu zaśnieżone drzewo w okolicach Świnoujścia. Dzięki wprowadzeniu źródła światła w kadr obrazu fotografia nabrała charakteru.

Zdjęcie opublikowane w numerze 10.2014 Poznaj Świat.

Marek Jabłoński

Zabójczo piękny

USA

Szczelinowy Kanion Antylopy, nazywany także Kanionem Korkociągu, leży w stanie Arizona, na terenie rezerwatu Indian Nawaho. Zwiedzać go można tylko z przewodnikiem ze względu na możliwość wystąpienia powodzi błyskawicznej. Podczas deszczów monsunowych i gwałtownych opadów woda szybko spływa w dół kanionów. W 1997 roku zginęło tu jedenastu turystów. Kanion podzielony jest na dwie części – górną (Upper Antelope Canyon) oraz dolną (Lower Antelope Canyon). Obie są pod opieką The Navajo Parks and Recreation Department, a wejście do nich wymaga zgody plemienia.