Miesięcznik Poznaj Świat
Numer 08.2007

Numer 08.2007


Nasz świat FotoForum Czytelników str. 4


Doktor w zuzulandzie str. 14 Najnowsze opowiadanie Wojciecha Albińskiego   W złotym trójkącie str. 18 Lud Szan stanowi najliczniejszą birmańską mniejszość. Przemysław Kozłowski 
Navigator str. 29

Kraina uśmiechu str. 34 Uśmiech jest wizytówką Etiopii. Za tym się tęskni,  wyjeżdżając stąd. Marcin Kołpanowicz
Mazurek na wynos str. 42 felieton Roberta Mazurka
Geoskop str. 44

Indianie, kasyna, łososie... str. 50 Dobrym duchem miasteczka Joseph w stanie Oregano jest Indianin „chief” Joseph. Józef Baran
Rzeka perłowa i historia słoika do dżemu str. 56 felieton Edwarda Kajdańskiego
W poszukiwaniu detali str. 58 Symbole, kolory i kształty Ziemi Majów.  Dominika Zaręba
Spokój i postęp pod falistą blachą str. 66 W północnej Rwandzie góruje wulkan Muhabura. Dariusz Rosiak

Tu się śpiewa po polsku str. 74 Polacy w Rumuni żyją głównie na Bukowinie. Przemysław Kozłowski
Na tropach malgaskiego hobbita str. 82
We wschodnim Madagaskarze misjonarz odwiedza górskie wioski ludu Betsimisaraka. Grzegorz Krzyżostaniak
Jak nas widzą str. 89 Spotkanie z Haytham Shehadehem, przewodnikiem z Syrii  
Rowerem po jedwabnym szlaku str. 90 W Turkmenistanie turystyczną wizę dostaje się razem  z przewodnikiem. Anna i Robert Robb Maciąg
Plastic is fantastic str. 98 felieton Agnieszki Bartusiak
felieton Agnieszki Bartusiak str. 88

Sycylijski obrazek str. 100 Na pierwszy rzut oka Cefalu nie przypomina kurortu. Jędrzej Majka
Poznaj Świat w delegacji str. 107 Spotkanie z Piotrem Gąsowskim
Ziemia Nieznana ... str. 100
Polska wciąż zaskakuje i stale odnajdujemy tu kolejne niezwykłe miejsca. Tekst: Anna Olej-Kobus

Biskupie księstwo str. 108 Na Warmii przeszłość splata się z teraźniejszością. Marek Kotlarz
Kajakami w zachodnich fiordach str. 112 Islandzki Horn opłynęła grupka Bydgoszczan.  Marek Weckwerth
Outdoor str. 116

Polska, której nie ma str. 120  
Za darmo

Miasto Dobrej Nadziei

Kapsztad

Tekst i zdjęcia: Grzegorz Kapla,

Może to tylko złudzenie. A może wiatr od oceanu? Z jakiegoś powodu powietrze w Kapsztadzie jest zupełnie inne niż w pozostałych wielkich miastach Republiki Południowej Afryki. Tam pełne jest adrenaliny, napięcia i lęku. Tutaj pachnie wolnością. I muzyką.

Czytaj

Artykuł opublikowany w numerze 08.2007 na stronie nr 10

Za darmo

Zmysłowy urok molocha

Tekst: Aleksander Z. Rawski,

Osvaldo, kierowca taksówki, zamówił w ulicznym barze kieliszek canie, wódki z trzciny cukrowej. Miał dobry dzień. Godzinę temu sprzedał turyście z Kanady pięćdziesiąt peso w banknocie już wycofanym z obiegu. W przypływie szczerości zwierzył się, że jeździ na fałszywych numerach, trudno bowiem o licencję taksówkarza. Więc on sam wymyślił numer dla swojego auta - 43 780.

Czytaj

Artykuł opublikowany w numerze 08.2007 na stronie nr 44

Liczba artykułów: 2