Miesięcznik Poznaj Świat

Galeria

Nie takie głuptaki

Tomasz Herbich

Nie takie głuptaki

OCEAN SPOKOJNY, OKOLICE RÓWNIKA. PONAD 1 500 KM DO NAJBLIŻSZEGO LĄDU.

 

Głuptaki to półwędrowne ptaki z rzędu pelikanowych. Gdy na nie polowano, tak bardzo poświęcały się dla potomstwa, że nie uciekały z gniazd – dlatego nazwano je głupimi ptakami. Zdjęcia wykonano podczas rejsu jachtu s/y Selma Expeditions. 23 listopada 2015 zakończył on rekordowo daleki i trwający 62 dni rejs „Alaska – Patagonia – 8000 mil non stop” przez wszystkie strefy klimatyczne, pokonując 8 769 mil morskich (ok. 16 240 km). Głuptaki, zanim wylądowały na dziobie statku, przez kilka dni kręciły się wokół. Lądowanie nie obyło się bez przygód. Pierwszy, któremu udała się ta sztuczka, dostał od załogi owacje na stojąco. Szybko pojawił się kolejny śmiałek i kolejny, aż ostatecznie przeważyły załogę liczebnie. Okazało się, że głuptaki na koszu czują się świetnie i w ogóle się nie boją. Godzinami pozwalały się obserwować z bliska. Ostatecznie opuściły Selmę – kiedy przyszedł wiatr, załoga postawiła przednie żagle, a jacht zaczął orać dziobem fale. Możliwe, że odleciały wciąż w błogiej nieświadomości, że należy się bać bezskrzydłych dwunogów.

 

selmaexpeditions.com

Nie takie głuptaki

Tomasz Herbich

Nie takie głuptaki

OCEAN SPOKOJNY, OKOLICE RÓWNIKA. PONAD 1 500 KM DO NAJBLIŻSZEGO LĄDU.

 

Głuptaki to półwędrowne ptaki z rzędu pelikanowych. Gdy na nie polowano, tak bardzo poświęcały się dla potomstwa, że nie uciekały z gniazd – dlatego nazwano je głupimi ptakami. Zdjęcia wykonano podczas rejsu jachtu s/y Selma Expeditions. 23 listopada 2015 zakończył on rekordowo daleki i trwający 62 dni rejs „Alaska – Patagonia – 8000 mil non stop” przez wszystkie strefy klimatyczne, pokonując 8 769 mil morskich (ok. 16 240 km). Głuptaki, zanim wylądowały na dziobie statku, przez kilka dni kręciły się wokół. Lądowanie nie obyło się bez przygód. Pierwszy, któremu udała się ta sztuczka, dostał od załogi owacje na stojąco. Szybko pojawił się kolejny śmiałek i kolejny, aż ostatecznie przeważyły załogę liczebnie. Okazało się, że głuptaki na koszu czują się świetnie i w ogóle się nie boją. Godzinami pozwalały się obserwować z bliska. Ostatecznie opuściły Selmę – kiedy przyszedł wiatr, załoga postawiła przednie żagle, a jacht zaczął orać dziobem fale. Możliwe, że odleciały wciąż w błogiej nieświadomości, że należy się bać bezskrzydłych dwunogów.

 

selmaexpeditions.com

Nie takie głuptaki

Tomasz Herbich

Nie takie głuptaki

OCEAN SPOKOJNY, OKOLICE RÓWNIKA. PONAD 1 500 KM DO NAJBLIŻSZEGO LĄDU.

 

Głuptaki to półwędrowne ptaki z rzędu pelikanowych. Gdy na nie polowano, tak bardzo poświęcały się dla potomstwa, że nie uciekały z gniazd – dlatego nazwano je głupimi ptakami. Zdjęcia wykonano podczas rejsu jachtu s/y Selma Expeditions. 23 listopada 2015 zakończył on rekordowo daleki i trwający 62 dni rejs „Alaska – Patagonia – 8000 mil non stop” przez wszystkie strefy klimatyczne, pokonując 8 769 mil morskich (ok. 16 240 km). Głuptaki, zanim wylądowały na dziobie statku, przez kilka dni kręciły się wokół. Lądowanie nie obyło się bez przygód. Pierwszy, któremu udała się ta sztuczka, dostał od załogi owacje na stojąco. Szybko pojawił się kolejny śmiałek i kolejny, aż ostatecznie przeważyły załogę liczebnie. Okazało się, że głuptaki na koszu czują się świetnie i w ogóle się nie boją. Godzinami pozwalały się obserwować z bliska. Ostatecznie opuściły Selmę – kiedy przyszedł wiatr, załoga postawiła przednie żagle, a jacht zaczął orać dziobem fale. Możliwe, że odleciały wciąż w błogiej nieświadomości, że należy się bać bezskrzydłych dwunogów.

 

selmaexpeditions.com

JAK WÓŁ DO KARETY...

Piotr Thier

JAK WÓŁ DO KARETY...

SESZELE

 

A jednak pasuje! Tak wygląda ox cart, tradycyjny powóz młodej pary jadącej do ślubu. Używany jest od stuleci na wyspie La Digue.

ŻYD ZA BARDZO NOWOCZESNY

Wojciech Śmieja

ŻYD ZA BARDZO NOWOCZESNY

POLSKA

 

Mimo widocznej kreatywności projektanta tego stroju nazbyt awangardowe hasło towarzyszące tej tradycyjnej postaci nie zachwyciło tutejszych.

Klejnot śniegów

Marcin Kin

Klejnot śniegów

TYBET

 

Mnich medytujący na tle świętej góry. Hindusi oddają szacunek temu miejscu od ponad dwóch tysięcy lat, a tradycja pielgrzymowania tutaj sięga ponad tysiąca.

A PAN DOKĄD?

Tomasz Owsiany

A PAN DOKĄD?

FILIPINY

 

Na zielonych pastwiskach Batanów królują krowy. W wielu częściach prowincji jest więcej rogatych przeżuwaczy niż ludzi.

NA LUKSUSOWYM SZLAKU

Jolanta Rojek

NA LUKSUSOWYM SZLAKU

INDIE

 

Pływające, klimatyzowane bungalowy różnią się wielkością salonu, ilością obsługi i wyrafinowaniem kuchni. Wspólny mają jedynie bajeczny widok za oknem.

PATENT Z NASZYCH ULIC

Anita Demianowicz

PATENT Z NASZYCH ULIC

PANAMA

 

Zaułek w Casco Antiguo, kolonialnej części miasta Panama. Tam również, jak w Polsce, niedobory środków na renowację podupadłych kamienic tuszuje się twórczością graficiarzy.

Klify Albionu

Joanna Juszkiewicz

Klify Albionu

WIELKA BRYTANIA

 

Białe, kredowe klify Dover zna każdy Brytyjczyk. To właśnie od ich barwy Anglia wzięła swoją drugą, poetycką nazwę – Albion (łac. albi – biały). Co roku klify cofają się o około jeden centymetr, ale zdarza się, że odpadają całe ich połacie. Jest to jednocześnie piękny i zatrważający widok. Zdjęcie zostało zrobione wczesnym rankiem podczas przeprawy promowej przez kanał La Manche. Na szybie osadziły się kropelki wody, walcząc z klifami o dominację na fotografii.

 

onceonegirl.blogspot.com

Maślany kamień

Jarosław Sosiński

Maślany kamień

INDIE

 

Ten ogromy głaz, znany jako Krishna's Butterball, leży w miejscowości Mahabalipuram w południowej części kraju i jest jedną z wielu atrakcji okolicy. Ma około pięciu metrów średnicy, a jego położenie na stromym gładkim zboczu wydaje się przeczyć prawom fizyki. Według mitologii hinduskiej Kryszna uwielbiał masło i jako dziecko zwykł wykradać je garściami ze słoika. Kamień jest symbolem kawałka masła skradzionego przez Krysznę.

 

Zdjęcie pochodzi z galerii Fundacji KADRY ZE ŚWIATA. Można je kupić i pomóc spełnić podróżnicze marzenia dzieci.

Szczegóły na www.kadryzeswiata.pl

Mur z chmur

Kamil Jutkiewicz

Mur z chmur

FRANCJA

 

Lodowiec Argentière we francuskich Alpach w dolinie Chamonix. Otaczają go liczne szczyty, wśród których wyróżniają się Aiguille Argentière i Aiguille du Chardonet. Lodowcem biegnie jedna z najpiękniejszych alpejskich tras ski-tourowych Haute Route, prowadząca z Chamonix do położonej w Szwajcarii miejscowości Zermatt. Ta pięciodniowa wycieczka powinna być pozycją obowiązkową każdego zapalonego skialpinisty.

Znaleziono: 1610 (12 na stronie)