Odwrót spod Góry Mgieł
Tekst: Dorota Kobierowska, Zdjęcia: Michał Kochańczyk, Dariusz Załuski, Paweł Józefowicz,
Góra mgieł – tak Piotr Pustelnik nazwał Annapurnę, kiedy po 51 dniach oblegania góry kierowana przez niego wyprawa mBank Annapurna Expedition musiała się wycofać, choć do szczytu brakowało już niewiele.
Artykuł opublikowany w numerze 07.2004 na stronie nr 6
Z woli cesarzowej
Kolonia
Tekst: Magdalena Dudek,
Nowoczesny przemysł i świetne zabytki, historia i popkultura, rozliczne muzea i tętniące życiem kluby. To Kolonia – raj dla miłośników zabytków, motoryzacji, wody kolońskiej i czekolady.
Artykuł opublikowany w numerze 07.2004 na stronie nr 44
Cuda z bagien
Lahemaa
Tekst i zdjęcia: Maria Giedz,
Drugiej takiej krainy jak Park Lahemaa (Lahemaa Rahvuspark, czyli „teren zatok”) nie znajdzie się w Europie Zachodniej. Różnorodność krajobrazów i roślin jest zaskakująca. I nie trzeba jej daleko szukać! Wystarczy pojechać kilkaset kilometrów na wschód od naszej granicy – do Estonii.
Artykuł opublikowany w numerze 07.2004 na stronie nr 51
Pięć pereł
Dalmacja
Tekst i zdjęcia: Adam Gąsior,
Bernard Shaw napisał: „Ten, kto szuka raju na ziemi, powinien przyjechać i zobaczyć Dubrownik”. Zakochany w tym mieście mylił się nieco. Dalmacja ma pięć takich minirajów. To najpiękniejsze miasteczka nad Adriatykiem. Każde inne, każde warte choćby kilkugodzinnej wizyty.
Artykuł opublikowany w numerze 07.2004 na stronie nr 56
Serce Słowacji
Liptów
Tekst: Adam Gąsior,
Kraina nazywana tak przez samych Słowaków w pełni zasługuje na to określenie. Ze wszystkich stron otaczają Liptów góry. Od południowego zachodu – Wielka Fatra; od południa Niskie Tatry, od północy zaś – Tatry Zachodnie i Góry Choczańskie. Przez krainę przepływa najważniejsza rzeka kraju – Wag. W Kotlinie Liptowskiej znajduje się Liptowskie Morze – jezioro zaporowe.
Artykuł opublikowany w numerze 07.2004 na stronie nr 69
Smakując Syberię
Tekst: Michał Kochańczyk,
O wielkim paśmie górskim Chamar Daban, położonym wzdłuż południowych i południowo-wschodnich brzegów Bajkału, mało kto w Polsce słyszał. Góry te rozciągają się od doliny Irkutu i masywu Wielkiego Sajanu z Munku-Sardykiem na zachodzie do dolnego biegu rzeki Selengi na wschodzie na długości około 420 kilometrów, szerokie są na 40–80 kilometrów. Średnia ich wysokość to 1500–1800 metrów n.p.m.
Artykuł opublikowany w numerze 07.2004 na stronie nr 74