Węże spadają z nieba str. 14
Nowe opowiadanie Wojciecha Albińskiego
Aleksander Doba, pogromca Atlantyku str. 18
Podczas gdy jego rówieśnicy spacerują z wnukami, a na schodach dostają zadyszki – on, 65-latek, z wiosłem w dłoni POKONAŁ ATLANTYK!
Tam, tam i inne kierunki felieton Dariusza Rosiaka str. 32
Geoskop, str 34
Navigator str. 39
Meksyk str. 46
Niestrudzona podróżniczka prowadzi przez cejlońskie plantacje herbaty, przywołując zagmatwane losy Sri Lanki. Tekst: Beata Pawlikowska
Z perspektywy felieton Ryszarda Badowskiego str. 54
Argentyna str. 56
W Buenos pocałunki są wszędzie. W słońcu i w cieniu. Namiętne i ukradkowe. Są jak uścisk ręki.
Tekst: Grzegorz Kapla Mazurek na wynos felieton Roberta Mazurka str. 64
Szwajcaria str. 66
Na pacyficznym Złotym Wybrzeżu krzyżują się drogi handlarzy narkotyków i gwiazd kina. Tekst: Elżbieta Pawełek
Wenezuela str. 72
Błyskawice Catatumbo warte zachwytu. Podziwiać je można jedynie nad jeziorem Maracaibo.
Tekst: Izabela Stachowicz
Jeszcze jakieś sto lat temu nie mieszkał tu prawie nikt. Nawet odporni na zimno i przyzwyczajeni do dużych wysokości Indianie Ajmara omijali ten kraniec Boliwii z daleka. Tekst: Olga Pietkiewicz
Senegal str. 82
Ten zachodni kraniec Afryki rozbrzmiewa rytmami reggae, a każdy Senegalczyk ma duszę artysty. Trudna kolonialna przeszłość, handel niewolnikami, ani obecna bieda i bezrobocie nie przyćmiły pogodnego oblicza tego kraju.
Tekst: Magda i Mirosław Osip-Pokrywka
Australia ... str. 88
Od stycznia w tym kraju o hanzeatyckich korzeniach obowiązuje euro. Tekst: Monika Oksza-Strzelecka
Polskie dinozaury str. 96
W Polsce zachowało się sporo autentycznych śladów dinozaurów sprzed milionów lat. Wciąż otwierane nowe parki jurajskie mają się czym chwalić.
Tekst: Grzegorz Micuła
Outdoor str 104
Dokument: Jaskinie str. 106
Wyprawy grotołazów to możliwość odkrywania miejsc, do których jeszcze nie dotarł człowiek. Swoje sekrety ujawniają jaskinie: Meksyku, Hiszpanii, Francji i Polski. Tekst Katarzyna Biernacka
Fotofelieton i Gadżety Marka Arcimowicza str. 118
Polska, której nie ma str. 121
Dostępnę są dwie wersje tego numeru do czytania:
- wersja PDF (wyświetlany jest miesiecznik dokładnie tak jak został wydrukowany)
- wersja przeglądarkowa (wygodne do czytania na małych ekranach telefonów)
WĘŻE SPADAJĄ Z NIEBA
Tekst: Wojciech Albiński,
Albert wargami dotknął wierzchu własnej dłoni, krople potu nie były słone. Zaraz po dotarciu do obozu połknie dwie pastylki soli, inaczej opadną go senność i zmęczenie. Koszula idącego przed nim Murzyna pokryta była ciemnymi plamami. Tam, gdzie pot wysechł, widniały białe plamy. Powietrze było suche, w obozie czekała na nich woda.
Artykuł opublikowany w numerze 03.2011 na stronie nr 14
Jak turysta Doba ocean okiełznał
Tekst: Opracował Janusz Czerwiński,
Jest 10 grudnia 2004 roku. Z afrykańskiego portu Tema w Ghanie startuje wyprawa „Kaylantic”. W specjalne przygotowanym dwuosobowym kajaku – katamaranie wiosłowo-żaglowym – dwóch znanych polskich kajakarzy: Paweł Napierała i Aleksander Doba. Cel: pokonać Atlantyk! Niestety – próba kończy się już po 42 godzinach rejsu. Prądy morskie znoszą ich z powrotem.
Artykuł opublikowany w numerze 03.2011 na stronie nr 18
Taco, salsa, świerszcze w ustach
A ja płonę
Tekst: Beata Pawlikowska,
Wstałam o świcie, kiedy niebo kąpało się w błękitnej świetlistości. Uradowane ptaki skakały po gałęziach i śpiewały z całych sił. Miałam ochotę przyłączyć się do nich w tej samej nucie, układając piosenkę na cześć nowego dnia, ale uśmiechałam się tylko i śpiewałam w sercu. Meksykańskie świty pachną kolendrą i pomarańczami. Na targowisku klaszczą Indianki.
Artykuł opublikowany w numerze 03.2011 na stronie nr 46
Pocałunki
Tydzień w Buenos
Tekst i zdjęcia: Grzegorz Kapla,
Są wszędzie. W słońcu i w cieniu. Namiętne i ukradkowe. W usta i kark. Na powitanie i na do widzenia. Są jak uścisk ręki.
Artykuł opublikowany w numerze 03.2011 na stronie nr 56
Kredyt w CHF...
i na narty
Tekst: Elżbieta Pawełek,
Najlepsze stoki narciarskie i słynne wyścigi konne na zamarzniętym jeziorze. Szampan i białe trufle, hotele jak pałace i rolls-royce’y z szoferami dla wygody gości. W Sankt Moritz bawi się wielki świat. Jest zapach luksusu, szelest gotówki i towarzystwo z pierwszych stron gazet.
Artykuł opublikowany w numerze 03.2011 na stronie nr 66
Catatumbo!
Nocny spektakl burz czerwonych
Tekst i zdjęcia: Izabela Stachowicz, Zdjęcia: Agnieszka Nosal,
Komary jak gołębie, gołębie jak orły, burze jak Catatumbo! Tak, to tropiki. Już samo brzmienie słowa „Catatumbo” zapowiada emocje.
Artykuł opublikowany w numerze 03.2011 na stronie nr 72
Tam, gdzie hula wiatr
Tekst: Olga Pietkiewicz,
Jeszcze jakieś sto lat temu nie mieszkał tu prawie nikt. Nawet odporni na zimno i przyzwyczajeni do dużych wysokości Indianie Ajmara omijali ten kraniec Boliwii z daleka. Nie chcieli żyć na wyziębionej i słonej pustyni, ponad trzy i pół tysiąca metrów nad poziomem morza. W miejscu, które mogłoby być jednym z końców świata. Nazwali je Uyvinto, czyli: tam, gdzie wieje wiatr.
Artykuł opublikowany w numerze 03.2011 na stronie nr 78
Reggae mimo wszystko
Tekst i zdjęcia: Magdalena i Mirosław Osip-Pokrywka,
Ten zachodni kraniec Afryki rozbrzmiewa rytmami reggae, a każdy Senegalczyk ma duszę artysty. Trudna kolonialna przeszłość, handel niewolnikami ani obecna bieda i bezrobocie nie przyćmiły jego pogodnego oblicza. Może właśnie dlatego Senegal całkiem zawrócił nam w głowie.
Artykuł opublikowany w numerze 03.2011 na stronie nr 82
13 kilometrów do Raju
Tekst i zdjęcia: Monika Oksza-Strzelecka,
Tego popołudnia cała załoga statku została zaangażowana do oprawiania kangurów oraz do wybornej uczty, na którą sobie pozwolili po czterech miesiącach niemal całkowitego pozbawienia świeżej żywności. Pół cetnara głów, ćwiartek i ogonów zostało uduszone w zupie na dzisiejszy obiad oraz na kolejne dni.
Artykuł opublikowany w numerze 03.2011 na stronie nr 88
Czarcie ślady
Polska krajem dinozaurów
Tekst i zdjęcia: Grzegorz Micuła,
Jaszczury, które zamieszkiwały nasz kraj przed milionami lat, wracają do Polski. Dziś jednak zerkają już tylko szklanymi oczyma i szczerzą plastikowe kły. W CIĄGU KILKU LAT POWSTAŁO W POLSCE KILKANAŚCIE PARKÓW JURAJSKICH, A KOLEJNE SĄ W BUDOWIE. Co na podstawie tropów i skamielin możemy powiedzieć o tych mezozoicznych zwierzętach?
Artykuł opublikowany w numerze 03.2011 na stronie nr 96